Było sobie czterech ludzi, którzy zwali się: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.
Mieli do wykonania bardzo ważne zadanie i Każdy był pewien, że Ktoś się do niego na pewno zabierze.
Mógł to w prawdzie zrobić Ktokolwiek, ale nie zrobił tego też Nikt.
Wtedy Ktoś wpadł w gniew, gdyż było to zadanie dla Każdego.
Każdy zaś myślał, że wykona je może Ktoś, w dodatku Nikt nie wiedział, że owego dzieła nie wykonał Ktokolwiek.
Na koniec Każdy oskarżał Kogokolwiek, podczas gdy Nikt nie zrobił tego, czego dokonać mógł Każdy.
(opowiastka pochodzi ze zbioru wydanego przez ks. Kazimierza Wójtowicza)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz